www.dzidziusie.fora.pl

mritula · Wysłany: Pią 19:59, 14 Mar 2008 Temat postu:

daga.p.11 u nas też rodzinny za free Jezyk

I jak tam rodzisz czy nie? Bo ja jako zniosę Hyhy

Kasia a jak Twoje samopoczucie? Wszystko oki? Jeszcze maluszek siedzi w brzuniu?

daga.p.11 · Wysłany: Sob 0:40, 15 Mar 2008 Temat postu:

Hej babeczki.

Młody niejest taki prędki. Mruga

. Pewnie się zastanawia co się dzieje bo brzucho wędruje na dół i lokal mu się kurczy. Ale jak to chłop musi jeszcze sprawę przemysleć i pewnie wylezie jak juz niebędzie miał innego wyjścia. Wesoly

Mritula - mnie też to napiecie wykańcza...

Ewka - pokrwawiłam sobie przez dobe i się skończyło...hehehe... zaczynam już poznawać te zmyłki młodego.

Kalia - mam nieustającą nadzieję, że u mnie też tak szybciutko pójdzie... Fajną gromadkę masz. Najstarszy to juz nastolatek pełna gębą. Wesoly

Kasia - a jak tam u ciebie??

Pozdrawiam

daga.p.11 · Wysłany: Sob 8:20, 15 Mar 2008 Temat postu:

Hej dziewczyny.

Albo zawory mi popuszczają albo sączą się ze mnie wody po kropelce...

mritula · Wysłany: Sob 10:58, 15 Mar 2008 Temat postu:

daga.p.11 no to fajnie czas najwyższy...najlepiej jakby tak chlupnęły na raz, to by było szybciej Hyhy

ola · Wysłany: Sob 13:30, 15 Mar 2008 Temat postu:

dagano to czekamy na rozwiązanie Wesoly

Kasia24 · Wysłany: Sob 17:52, 15 Mar 2008 Temat postu:

Kasia24 · Wysłany: Sob 17:54, 15 Mar 2008 Temat postu:

ewka23 · Wysłany: Wto 17:26, 18 Mar 2008 Temat postu:

no to CHYBA DAGA JUZ URODZIA CO ??? jesli zaczely sie saczyc to na 100% musieli jej juz pomoc rodzic , ja zaczelam saczyc o 19 i lekarz powiedział a miala byc taka spokojna noc a panie bedzie rodzic! Mruga

czekali na skurcze o 24 dostałam czopki i 1m45 jula sie urodzila przy czym wody musieli pomoc mi spuscic (ała bolało) Kwasny

Kasia24 · Wysłany: Wto 20:55, 18 Mar 2008 Temat postu:

Kasia24 · Wysłany: Śro 11:46, 19 Mar 2008 Temat postu:

Pusto TU

wzystkie już rozpakowane??

mritula · Wysłany: Śro 11:51, 19 Mar 2008 Temat postu:

Kasia poczekaj jak wrócą z dzidziusiami Jezyk

A jak Twoje samopoczucie?

A jeśli chodzi o daga.p.11 to sadzę, że już napewno Jasiu jest na świecie, bo mówiła, że lekarz obiecał, że na święta będą już razem Wesoly

ola · Wysłany: Śro 12:03, 19 Mar 2008 Temat postu:

Kasia nie smuć się jeszcze troszkę ci zostało ale już bliżej niż dalej do rozwiązania.A co do dagi to może przed świętami pochwali się już Jasiem.

Kasia24 · Wysłany: Czw 17:56, 20 Mar 2008 Temat postu:

ola · Wysłany: Wto 12:38, 25 Mar 2008 Temat postu:

Chodziło żebyś się nie smuciła że tu tak pusto Wesoly

zaglądamy do ciebie. A co do zmęczenia to fakt ja też już pod koniec czułam się jak słoń fakt że nie miałam bardzo spuchniętych nóg ale miałam jakiś paskudny skurcz w udzie i nie mogłam już wytrzymać bo był cholernie uciążliwy a szczególnie wieczorem jak już szłam spać to dopiero dawał nieraz nie mogłam i 2 godziny usnąć tak bolało i żadne masaże nie pomagały ale po rozwiązaniu wszystko jak ręką odjął i ból miną.