www.dzidziusie.fora.pl

.:Venicee:.

jak wspominacie ...same domyślenia się czy już w ciązy(----->jeśli planowana..).... czy o jejuuuu jestem w ciązy????(------>wersja nieplanowana..)
szybko po teścik czy od razu do lekarza..... a jak partnerzy zareagowali???
PISZCIE!!!!!!!!!!

u nas było tak...........
ja słuchaczka studium.....mój facet student.....
dzień moich 22 urodzin....miałam mieć okres-a że ZAWSZE wszytsko było w zegarku-objawy przed też.......juz rano miałam głupawe myśli...ani objawów że ma być..ani niccccc.....
gdy do wieczora nadal nic w sprawie się nie ruszyło...w głowie kołatała mi myśl...o ku**a chyba jestem w ciąży Zdziwiony

....
idąc wybrać sobie prezent na pytanie cożesz taka zła wypaliłam:"chyba jestem w ciązy"...........i zaczęła się jazda...

oczywisce w sobote -gdy nadal nic zrzedła mi mina....a w sobote nastroje były niezbyt...w poniedziałek był test-Z bardzo tłustymi czerwonymi 2 krechami..................................
dla nas było to wielkie zaskoczenie wręcz szok...pamiętam jak siedząc nad dodatnim wynikiem wyłam jak bóbr...
po oswojeniu się z myślą i sytauacją było już tylko dobrze Hyhy

mritula

Kiedy dowiedziałam się,że jestem w ciąży z Eweliną.To miałam 16 lat Zdziwiony

Ale dzidzia była planowana,nie z wpadki.Mam bardzo tolerancyjnych rodziców,więc nie miałam jakiegoś za mocnego gadania.Powiedzieli,że mi pomogą.Artur mój nadal Hyhy

mąż poczuwał się od początku do odpowiedzialności.Zresztą jesteśmy już ze sobą 10 lat

więc wiadomo-miłośc Wesoly

Jeśli chodzi o moją drugą ciążę,to była planowana,ale troszkę inaczej.Teraz powinnam być dopiero w trzecim miesiącu.Ale chwila zapomnienia Mruga

i Nikolka pojawiła się na świecie troszkę wcześniej.
Przeczuwałam,że jestem w ciąży 2 tygodnie przed planowanym terminem @ już wiedziałam ,a test tylko to potwierdził....
Tak się cieszyłam,bo wiedziałam,że Artur bardzo pragnie drugiego dziecka,że nie wiedziałam,jak mu to powiedzieć..
Kiedy wrócił z pracy to śmiałam się jak głupia.Napisałam mu smsa kiedy on był w pokoju ,a ja w kuchni,że "Bedziesz tatusiem:)
" Radość była nie opisana.
Jestem bardzo rozrywkową dziewczyną i żyję na luźno,więc wiele osób do dziś mówi jeju Marita ty masz malutkie dziecko.... Rotfl

A ja oddała bym życie za moje dzieci.....

ylamara

Witam serdecznie:))
Mi się spóźniał okres więc po tygodniu zrobiłam test. Wyszły 2 kreski i następnego dnia drugi test i znowu 2 krechy!!(do dzisiaj w to nie wierze Jezyk

)
Mnie z objawów dopadły bolące i nabrzmiałe piersi, zmęczenie i jestem płaczliwa a tak to wszystko ok, żadnych mdłości. Ja dziecka bardzo chciałam ale mój facet nie za bardzo( teraz już się oswoił z tą myślą i się cieszy Wesoly

). Jak mu powiedziałam to był dla mnie niemiły przez cały dzień Smutny

Ale na szczęście jest już dobrze!!!
Do lekarza w przyszłym tygodniu.
PS
Dziewczyny a jak się liczy wiek ciąży od owulacji czy ostatniego okresu??Bo jeśli od ostatniego okresu to jestem ok w 5 tyg;)
POZDRAWIAM!! Mruga

olenka!

Moja ciąża była planowana. 3 lata małżeństwa (9 znajomości), skończone studia parę lat temu, duże mieszkanko no i wiek 27! więc czas. Jeden miesiąc prób i nic. Drugi i Hyhy

, ale z objawów nigdy bym się nie domyśliła........ brzuch mnie bolał jak na @, a że miałam cykle nawet 36 dniowe, więc czekałam do 36 dnia - teścik i Zdziwiony

to się stało faktem, bardziej chyba się baliśmy i zdziwiliśmy niż cieszyliśmy.......to przyszło po paru dniach Wesoly

, a teraz Maciuś ma już 10 miesięcy i jest przecudnym dzidziusiem Wesoly

agathee69

jak to zazwyczaj bywa okres mi sie spoznial ,ale w ogole nie dopuszczalam do siebie mysli,ze moge byc w ciazy...dwa tygodnie spoznienia ...i nic....maz kupil test ciazowy (ja sie balam nawet tego zrobic ) .....pamietam ten moment jka do dzis....to czekanie na wyniku testu....cala wiecznosc...i wyszlo ! Dwie krechy! mi zycie przebieglo przed oczami......zaczelam plakac, zle mysli gromadzily mi sie w glowie! maz (jescze wtedy nie bylismy malzenstwem) wrecz przeciwnie! cieszyl sie niezmiernie, zaraz telefony do znajmoych,ze bedzie tatusiem Wesoly

....ja musialam sie oswoic z mysla.,ze bede matka.... Wesoly

i tak patrzac na mojego Aniolka swtierdzam, ze no normlanie moje jedyne, kochane oczko w glowie i tylko gwiazdki z nieba sciagac Wesoly

.....ale na jednym dziecku chce poprzestac swoje macierzynstwo...

marieta84

Hmm... ciężko to wspominać...
Ja myślałam, że nic z tego nie będzie.. miałam infekcję i przytulanka wtedy to były ostatnią rzeczą na którą miałam ochotę Wesoly

Ale widać Fasolka już wcześniej zagościła w moim brzuszku. Miałam mdłości, kilka razy zwymiotowałam i przede wszystkim czułam, że mogę być w ciąży Wesoly

I proszę, test pokazał 2 kreseczki, szaleliśmy z radości!
Tylko szkoda, że ta radość trwała tak krótko :cry: :cry: :cry:

kuciubek

Ja podswiadomie przeczuwalam ze moge byc w ciazy mimo tego ze okres mialam bardzo rozregulowany po odstawieniu tabletek.Bol brzucha nie byl taki jak zazwyczaj bolaly mnie tylko jajniki ale wlasnie tak jakos dziwnie i w sumie zadnych innych objawow ciazy na poczatku nie mialam dopiero potem zaczely mnie bolec piersi i miala dosc mocne zawroty glowy i to wszystko

W sumie bylismy przygotowani na to ze mozemy miec dzidzie rozmawialismy o tym i wogole jednak jak wyszly dwie kreski oboje bylismy zaskoczeni ale bardzo zadowoleni Hurra

A dzisiaj nie wyobrazamy sobie ze moglo by nie byc z nami Dominisia :smile:

1985Magda

U mnie było tak: okres się spóźniał więc czułam, że coś może się dziać tym bardziej, że nie stosowaliśmy żadnych zabezpieczeń bo chcieliśmy dziecka. No i potem przyszedł czas na test: pierwszy - nic się nie pojawiło kompletnie NIC. No i kolejny dzień oczekiwania. Drugi test: dwie krechy. Potem mama kupiła mi test i znowu dwie krechy. Byłam przerażona ale szczęśliwa. W sumie przez całą ciążę wymiotowałam dwa razy, bolały mnie piersi a potem plecy a poza tym spoko pełen luz :smile: A teraz niunia ma ponad roczek i ostatnio wspominaliśmy jak to było jak szłam na porodówkę, bo chrzestna Naduni też urodziła dziewczynkę :smile: więc dodatkowo jestem ciocią w te święta

ewka23

Objawy odczuwane przez kobiety:
- podstawowym objawem ciąży jest zatrzymanie krwawienia miesiączkowego, szczególnie u kobiet z regularnymi do tej pory cyklami,
- częstsze oddawanie niż do tej pory moczu,
- częste zawroty głowy i omdlenia,
- zmiany łaknienia, tzn. brak lub nadmierny apetyt,
- zaparcia, nudności, wymioty, zgaga, występują od około 6-8 tygodnia i zazwyczaj trwają do około 12-14 tygodnia ciąży,
- zmiany samopoczucia, przede wszystkim jest to zwiększona wrażliwość czuciowa, zmęczenie, drażliwość, nadpobudliwość,
- bolesność piersi występująca od około 6 tygodnia ciąży,
- zmęczenie, zwiększenie potrzeby snu w czasie pierwszych tygodni ciąży,
- kobiety palące odczuwają niechęć do palenia.
Objawy obiektywne: - podwyższenie temperatury ciała powyżej 37 °C, utrzymujące się przez około 2-3 tygodnie po owulacji,
- zmiany w narządach płciowych, które stwierdza ginekolog w trakcie badań,
- pojawienie się nowych rozstępów skórnych: na brzuchu, na bocznych powierzchniach pośladków i zewnętrznych powierzchniach ud,
- zmiany w gruczołach piersiowych: powiększenie, obrzmienie, wzrost napięcia, poszerzenie naczyń żylnych widocznych pod skórą, przebarwienie brodawek i obwódek piersiowych,
- u niektórych kobiet w pierwszych tygodniach ciąży pojawiają się przebarwienia skórne na wargach sromowych, brodawkach, linii biegnącej od pępka do spojenia łonowego, mogą pojawić się także przebarwienia na twarzy.

Objawy pewne: - ultrasonografia (USG). Pozwala już w około 5 tygodniu ciąży uzyskać pełne potwierdzenie ciąży,
- wysłuchanie, wyczuwanie i oglądanie ruchów płodu, przy pierwszej ciąży ruchy wyczuwa się od ok. 20 tygodnia, przy następnych wcześniej - już od ok. 17 - 18 tygodnia ciąży,
- wysłuchanie tętna płodu.

ania-natalia

u mnie było tak:
chodziłam do ginekologa trzy miesiace i mówie nie mam okresu a on na to ze to zmiany chormonalne nie jestem w ciazky-ok-nie jestem po tygodniu poszłam po test i nie
za miesiac dalej u ginekologai pytam jestem w ciazy czy nie bo czułam po sobie jeskies zmiany on do mnie nie nie jestes ale jak chcesz sprawdzic lepiej przydz do mnie na usg oczywiscie odpłatne i wyszłam z niczym
pozniej jakos pod koniec czwartego miesiaca byłam juz prawie pewna kupiłam test i nic ciazy brak(jakies trefne te testy były)
nakupiła sie ich co dwa tygodnie
i nic nie mówiac o ginekologu który stwierdził ze powinnam na rzaładek sie leczyc i tak zrobiłam przez 4,5 miesiaca leczyłam sie drogimi i silnymi lekami na rzaładek (dobrze ze dziecku nic nie jest)
a wogóle co to za lekarz który nie moze poznac 3,4,5 miesiaca ciazy
(dodam ze byłam u dwuch)
nie miałam zbyt duzo czasu na oswojenie sie z mysla za=e bede mama ale mam coreczke i jestem szczesliwa
ale nie polecam takich ginekologów;-(

agathee69

to rzeczywsice....takich ginekologów to na strajk wyslac, a nie do pacjentek

1985Magda

Bez komentarza...

.:Venicee:.

............. naszły mnie wspomanienia......
7 lat temu miałam już pod sercem 2 fasolki( myślałam że jedna fasolka Wesoly

).....
14 grudnia 2001......czułam że jestem w ciązy...a 17 dwie grube krechy zobaczyłam...... ehhhhhhh co to były za czasy.... Wesoly

joanna_ros

ja 15 grudnia dwie kreski zobaczyłam ale 2006 roku Mruga