www.dzidziusie.fora.pl

joanna_ros

no ja też tak robię w ogóle nie reaguję nic a nic i zapomina
Mały nie wie co mówi ale masz rację przed tym nie uchronisz niestety

a powiem Wam ze na bunt który u nas myślę opanowany dobrze zadziałało stanie w koncie a szczególnie jak miała zabawki rozłożone i nie mogła się nimi bawić a 2 min to dla Jagody przecież wieczność
dawno już nie było kary fajnie
bo jak krzyknęliśmy to było jeszcze gorzej śmiała się i robiła na złość mocniej

sstacha

cwane te nasze dzieci

sstacha

Właśnie jakie stosujecie kary dla dwulatków

magdakubus

hmm ja tylko krzycze ale to juz jak naprawde cos mnie rozzłosci... moze dlatego Kuba zrobił sie taki niegrzeczny...

sstacha

Dziś miałam taką sytuację. Zośka chciała kinder czekolade i dostała 1 pasek. Papierek wyrzuciła na podłogę, więc kazałam wyrzucić go do śmieci. Ona to że nie. Jeszcze raz powtórzyłam prośbę i powiedziałam, że zabiorę całą czekoladkę, a ona nie. Więc zabałam czekoladkę, a ona nawet się tym nie przejęła. Poprostu mnie olała, a papierek sama musiałam wywalić. Nie mam pomysłu jak czasem ją ujarzmić.

joanna_ros

wiem że ciężko jest czasami opanować krzyczenie ale widzę że to naprawdę do niczego nie prowadzi
kiedyś słyszałam że dzieci które są bite i na które się krzyczy są tylko "grzeczne" przy rodzicach bo w sumie są zastraszone a jak są bez rodziców to zachowują się tragicznie

Sstacha ja bym pewnie też tak zrobiła z tą czekoladką i papierkiem ale wiem że następnym razem jak by mi nie chciała posprzątać i robiła jeszcze na złość nie odpuściłabym musiała by posprzątać wiem jestem wredna matka
ale postanowiliśmy sobie że będziemy STARALI (dodam) się być konsekwentni żeby wiedziała że to co mówimy to prawda
oczywiście nie tylko w karaniu ale w tych dobrych rzeczach też kurde trzeba uważać co się obiecuje Mruga

magdakubus

u mnie jest nieciekawa sytuacja bo jak Kubus zostaje z tesciowa czy z mężem to jest jak ANIOŁEK!! a gdy tylko mnie zobaczy to masakra !!

czasami juz mi brak siły mąż twierdzi ze za duzo mu pozwalam dlatego tak sie dzieje bo ja nie umiem nawet porządnie na niego krzyknac a o karaniu to juz nawet nie ma mowy... chodze tylko za kuba i mowie tak nie wolno tak nie ładnie itd.. a on wchodzi mi na głowę...
Kubus zachowuje sie idealnie tylko jak jedziemy na zakupy.. Kupuje mu zawsze jakąś zabawkę i po powrocie do domu jest aniołkiem.. potrafi sie ta zabawka bawic nawet pół dnia w sklepie przy półce z zabawkami tez jest grzeczny ... a jak nie ma nowej zabawki to po prostu jakby sie nudził wariuje krzyczy no masakra ale przeciez codziennie nie moge kupowac mu czegos nowego bo w koncu zbankrutujemy

joanna_ros

może powinniście z mężem obrać tą samą drogę w postępowaniu w wychowaniu żeby jednym tonem mówić
myślę że konsekwencja jest ważna a nie krzyczenie sorrki tak tylko myślę

sstacha

Moja małpa nauczyła sie od koleżanki bicia. Jak jej zabiera zabawkę to sie wzajemnie okładają. Normalnie nie mam siły na to

joanna_ros

ojej to nie dobrze Mruga

ach te dzieciaki

Marysia

joanna_ros

kurde najgorsze jest jak jedni rozpieszczają a drudzy się męczą potem
no a dzieciaki to straszne cwaniaki
moja mama pewno czasem ciężko Jej to przychodzi ale gra tak samo jak ja widzę że stara się bardzo być konsekwentna choć czasem ulega jak Jagoda minkę zrobi taka mała a już wie jaką, ja czasem oko przymykam wtedy kiedy niegroźne sytuacje Mruga

magdakubus

Marysia no u nas to samo
ale ja tez nie zamierzam Kubie pozwalac na wszystko.
wczoraj był grzeczny (bo tesciów nie widział Hyhy

)nauczył sie nawet czegos Hyhy

Kto ty jestes?
Polak mały!
jaki znak twoj?..
itd ..zadaje mu pytanie a on odpowiada zna wierszyk już i za taki postęp pojechał dziś z Tata do babci (mojej mamy) i przyjechał zachwwwwwwwwwycony Wesoly

aż miło było patrzec takie grzeczne maleństwo Wesoly

jestem z niego bardzooo dumna!!

joanna_ros

nio super Madziu gratulacje dla Polaka Małego Mruga

i Rodziców

sstacha

W nawiązaniu do wątku Marysi. Każde dziecko to cwaniak w większym czy mniejszym stopniu. U nas Zośka u kogo zostaje pod opieką u tego inaczej zachowuje się. Wie dobrze gdzie co może