www.dzidziusie.fora.pl

joanna_ros

nio tak dzieciaki są cwane Wesoly

kama

No Stacha trzeba przyznać, że jesteś specjalistką. Ja reż jeszcze troszkę wprowadzę nocniczek czekam tylko aż Sylwia zacznie sama siedzieć pewniej bo na razie się przewraca.

joanna_ros

ja jeszcze nie wprowadziłam Wstyd

ale muszę sie za to zabrać żeby przyzwyczajać żeby potem nie przegapić tego momentu

kama

Sylwia już siedzi ładnie, ale jeszcze poczekam do grudnia i wraz z początkiem zaczynamy naukę.

Marysia

kiedyś Wojtuś robił kupke i nie uciekał z nocnika, teraz ucieka i płacze... chyba jednak poczekam aż zacznie ciut więcej gadać i rozumieć bo teraz jak do ściany i tylko odwrotne efekty ... ale nocnik stoi i oczywiście delikatnie robie podchody do nauki Mruga

sstacha

dziewczyny nie będę monotematyczna, ale powiem, że nocnik ułatwia życie. Odkąd Zofia skończyła pół roku, nie wiem co to znaczy rozmazana kupa na pupie Wesoly

joanna_ros

no na pewno ułatwia życie Wesoly

Marysiu masz racje wydaje mi się że nic na siłę bo się Mały jeszcze zrazi i dopiero będzie źle

Marysia

koleżanki synek chodził z pieluszką do 2,5 latek ... nie był gotowy, nie rozumiał mimo ze próbowali... przyszedł czas, chłopczyk siadł na nocniczek bez problemu ... róznie bywa ale mam nadzieje ze my wcześniej się pozbędziemy pieluszki

joanna_ros

no ja też liczę że wcześniej Wesoly

a próbowaliście coś Marysiu??

Marysia

cały czas.. jak sstacha radziła sadzam przy zmianie pieluszki, jak widze ze kupke zaczyna robić to sadzam ale jak protestuje to daję spokój..czasami go na sucho sadzam a czasami ubranego, róznie

sstacha

2,5 lat z pieluchą - strasznie dużo kasy to raz , dwa upierdliwa sprawa. Mam nadzieje że znacznie szybciej będzie koniec z pieluchami

Marysia

jak dla mnie też za długo 2,5 ale jak dziecko stawia opór albo zupełnie nie rozumie?? nic na siłe, więcej z tego szkody

sstacha

takie 2,5 to już powinno co nieco rozumieć

joanna_ros

kupiłam wreszcie ten nieszczęsny nocnik jako prezent na 1,5 roczku Mruga

praktyczna mama Wesoly

Jagoda od razu na niego usiadła byłyśmy dzień wcześniej u znajomych i widziała jak koleżanka robi siusiu i chyba stąd wiedziała poczekam jeszcze trochę może tydz dwa a potem spróbujemy Mruga

kama

My już miesiąc trenujemy. Ładnie siedzi kupka i siusiu to żaden problem dla Niej. Tylko mama jeszcze nie bardzo wie co jaki czas sadzać, ale co 15 minut efekt murowany.