www.dzidziusie.fora.pl

juleczka1980

Ok, rozumiem Wesoly

.

ola

DLA ,MATEUSZKA NA 7 MIESIąC

juleczka1980

Olu, dziękujemy Wesoly

sstacha

Zośka dziś rechotała w głos, piszczała- więc chyba tak źle być nie może. Mam nadzieje że to chwilowy zastój. Ale muszę powiedzieć, że jest tak pogodna, że prawie w ogóle nie płacze, więc nie ma na czym ćwiczyć głosu

Jula, trochę musicie pocierpieć, ale pomyśl tylko, że nadejdzie dzień kiedy mały będzie zdrowy. Dużo wytrwałości Wam życze.

joanna_ros

sstacha wydaje mi się że po prostu mała tak ma Mruga

ale śmiech takiego dziecka to jest rewelacja bark słów ażeby go opisać nie??

Jula widzę suwaczek fajnie
Mruga

juleczka1980

SStacha, wiem, ze musimy po prostu przez to przejść, już nawet przywykłam do tej myśli, z tym, że teraz to jest ok, bo ma tylko gipsy, a najgorzej jest z szyną. Miał już przez 4 m-ce szynę , 3 m-ce na całą dobę i potem na noc tylko, i noce były koszmarne...
Ale masz fajnie, że masz pogodne dziecko... Mój to straszny nerwus...

joanna_ros, śmiech malucha jest po prostu bosski i te dziwne odgłosy, skrzeczenie itp. Rotfl

Zrobiłam suwaczek, bo jakoś tak przy was łyso się czułam Mruga

.

joanna_ros

suwaczek jest fajny bo od razu wiadomo jakiego masz urwisa
wklej może jeszcze jakieś fotki w galerii chętnie byśmy tego brzdąca zobaczyły

juleczka1980

Oki, jak dam radę to dzisiaj, ale to jest na tym forum trochę skomplikowane więc może dopiero jutro mi się uda przy porannej kawce Wesoly

.

joanna_ros

luzik ja zanim we wszystkim się połapałam to chyba miesiąc minął ponieważ ja w ty temacie to trochę ciemna byłam teraz już troszkę lepiej Mruga

mritula

Dacie radę dziewczyny Mruga

juleczka w razie w to zapraszam do działu "Pytania i sugestie do admina" I na wszystkie pytania otrzymasz odpowiedź.Pozdrawiam

juleczka1980

mritula, już tam byłam, ale teraz musze te wszystkie kroki przedsięwziąć Mruga

mritula

Ahh to powodzonka Hyhy

juleczka1980

Dzięki dzięki Wesoly

ewka23 · Wysłany: Nie 16:15, 02 Mar 2008 Temat postu:

i ja witam!
mam dola wiec nie bede duzo pisac Smutny

jula chora tzn ma goraczke nie wiadomo skad Zalamany

wczoraj w dzien spala 3 razy i to wydalo mi sie dziwne bo jej zachowanie nie wskazywlao gdy wstalo i ochłonela zmierzylam jej temp i miala 39.5 Niepewny

w pupie ale nei byla rozpalona ani nic lekko glowka ciepla , pomyslalam termometr zepsuty wzielam drugi to samo :shock: :cry: :cry: :cry: wiecczorem bylo juz lepiej ale jula obiudziła sie o 4 tak rozpalona ze nie moglam jej dotknac tak parzylo ,(wsadzialm jej pod paszke termometr ale tylko na moment i musialam wyciagac ale juz po chwili bylo na nim 37,5) na szczescie duzo pila wody co jej dawalam wode chetnie pila i lezala osłabiona bidulka :cry: :cry: podalam jej dawke nurofenu i po godz zaczelo jej przechodzic i zaczela po malusku usypiac ale w dzien podobnie choc temp ok 37,5 caly dzien meczyla sie ze spaniem az wrcoilismy do tesciow do domu i o 14, 40 usnela u babi na tapcznie i teraz spi

mritula · Wysłany: Nie 16:57, 02 Mar 2008 Temat postu:

Ojej ewka to nie dobrze...a ma kaszelek?katarek...czy cóś?

Może daj jej jakieś witaminki nim się zacznie porządne choróbsko Smutny