www.dzidziusie.fora.pl

sstacha

Raz dziennie od 12-15 godz, ale wstaje o 5.30

joanna_ros

oj pobudki to ma wczesne też potem nadrabia w dzień Mruga

Jagódka dobre to chociaż że budzi się ok 8 spi w nocy 12 godzin

Marysia

o spaniu mowa Wesoly

mój raniutko wstaje, za rano!! czyli ok 6:30 lub 7 teraz mąż nie je z nami sniadać i wszystko sie pokićkało Smutny

ale w dzień obowiązkowo mały pada na 2 czasem 3 godzinki tylko z uspieniem wieczornym problem ale spoko, dla mnie te 2 godziny w czasie dnia to wybawienie więc z nich nie zrezygnuje Wesoly

sstacha

podobnie myślę, niech śpią ile wlezie

Marysia

i niech im na zdrowie wyjdzie Wesoly

joanna_ros

jak ja marzę o spaniu w dzien
dziś spała całe 7 min Wesoly

Marysia

i zalożę się ze sie wyspała! Wojtek jak w samochodzie drzemnie z 10 minutek to juz jak skowroneczek tylko co z tego? pójdzie wtedy spać ok 20 a wstaje o 4!! dzięki

każde dziecię sobie porę obrało Wesoly

ja juz nie walczę z Wojtkiem, o której bym go nie położyła to i tak wstanie o 6:30 - 7, nie dane mi drzemanie do 9 Mruga

co zrobić

joanna_ros

w sumie chyba mam lepiej bo Jagoda śpi od 20-8 nawet i czasem wstaje bliżej 9
współczuje Marysiu ale kurcze u dzieciaków tak jest same się ustawiają
wkurza mnie że Jagoda nawet jak już sama się leje że ledwo żyje tak jeszcze walczy ale dziś przegrała tą walkę 1:0 dla mamy Mruga

pewnie tak padła bo znowu powiększył się katar i przyszedł męczący kaszel
a zależało mi żeby zasnęła ponieważ idziemy na 18 do lekarza jakby Ją zobaczył taką zmasakrowaną ojej .... ake mu powiem że to przez niego Mruga

ponieważ kazał rzucić smoka (na kogoś musi być) Mruga

sstacha

A mój skowroneczek wstał dzisiaj o godzinie 3.30 i nie mysłal żeby dalej spać. Wzięlam ją do siebie do łóżka, położyła mi się na klatce piersiowej i poleżało do momentu aż sie jej nie znudziło. Potem zaczęła się kaczać po całym łóżku szukając sobie dogodnego miejsca i tak wierciła sie do 5,30 czyli do godziny, kiedy ja wstaję do pracy. Koszmar. I siedzę teraz taka w pół przytomna.

joanna_ros

no koment

sstacha

Dziś było już znacznie lepiej , mała wstała przed 5, ale chyba z 10 razy do niej w nocy wstawałam. W końcu się wkurzyłam i męża pognałam, żeby też powstawał. Wesoly

joanna_ros

a może coś Zośkę męczy że tak się budzi???

sstacha

Cholera go wie???? Trochę wkurza mnie już to. Ostatnio były wstrętne kupy. nadal 3 nie ma więc może one ją dręczą

joanna_ros

a może zębiaki i te kupy też mogły być od ząbków

Marysia

współczuje bóli zabkowych bo u nas było okropnie z trójkami i czwórkami

Wojtek chory Smutny

ale osłuchany i ok wiec kurujemy sie na szczescie bez antybiotyku