|
www.dzidziusie.fora.pl Dzidziusie.Każde dziecko jest cudem. Słaba, delikatna istotka, z którą wszystko się zmienia: złoczyńcy miękną, zrozpaczeni znowu wierzą w życie.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vinga
SUPER UŻYTKOWNIK
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:15, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
.:Venicee:. bardzo mi przykro z powodu stanu zdrowia Twej babci.
Trzymaj się cieplutko!!!
Dla babci życzę duuuużżżooo zdrowia
a Tobie wiary w lepszy czas!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vinga
SUPER UŻYTKOWNIK
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:24, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
eh..
głupio mi teraz w tym miejscu pisać o swoich problemach.Na pewno nie są tak bagatelne jak mój problem ale ... chyba muszę się wygadać i zasięgnąć rady
spotkał mnie zawód miłosny...Zostawił mnie chłopak po 5 latach wspólnego życia.
Już dwa miesiące jak zerwał a ja dalej nie potrafię żyć normalnie. Może wynika to z faktu ,że z powodu problemów osobistych On nie ma się na razie gdzie przeprowadzić.
Ja się cieszyłam na początku ,że jeszcze mieszka .łudziłam się ,że może zechce odwołać swą decyzję..ale no cóż...
pociesza się od dłuższego czasu znajomością z inną poznaną jeszcze będąc ze mną w związku dziewczyną..
Wychodzi bardzo często z domu,spotyka się nią,sms'óją i to na moich oczach.
Cierpię jak nigdy. Nie potrafię tak szybko zapomnieć o tym co nas łaczyło.
nie wiem może to wina tego ,że był moim pierwszym chłopakiem i wielką miłością mojego życia;(
Jak wraca i mówi ,że widział się z tamtą
to mam ochotę wyć do księżyca.
Jak mam sobie radzić do czasu aż "zniknie " z mojego zycia?? czy są na to jakieś sposoby?
jestem smutna i zdołowana ....a ten stan doprowadza mnie to ironii...niechce tak czuć ale nie potrafię ;(
przepraszam ,że tak dużo piszę..musiałam się wygadać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beata
Moderator
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 1275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 22:37, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dasz radę!mój były mąż mieszkał ze mną ze swoją drugą i trzecią żoną!wychodziłam z domu gdzie tylko się dało i kiedy tylko się dało!nie było to łatwe,bo mamy dwoje dzieci,a on nigdy się nimi dostatecznie nie opiekował!z biegiem czasu stał mi się obojętny bo znalazłam inne miejsce dla siebie!ja go odrzuciłam kochając najmocniej na świecie,ale zniszczyłby mnie ,gdybym się nie otrząsnęła ze złudzeń! wychodz do ludzi !poczujesz się dużo lepiej!zrób sobie nową fryzurę!i nie łudz się!lepiej się mile rozczarować! buduj swoje nowe lepsze życie!powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vinga
SUPER UŻYTKOWNIK
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:47, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Beatko...ja bym nie wytrzymała na Twoim miejscu...Musisz być silną osobą !!!
Próbuję żyć na nowo ale wciąż nie mogę zrobić tak aby On stał mi się obojętny:(
Ale masz rację...nie warto mieć złudzeń..wezmę przykład z Twoich doświadczeń -inaczej być nie może.
A fryzurką może będzie w przyszłym tygodniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beata
Moderator
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 1275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 22:57, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jestem z tobą!buziaczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
joanna_ros
Moderator
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 4424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Nie 23:08, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Vinga ja także jestem z Tobą
myślę że teraz właśnie potrzebujesz dużo pierdołek sprawiających radość takich jak np.: fryzjer, czy ładne kwiatki w pokoju
Beatko Ty ale twardziel jesteś - podziwiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vinga
SUPER UŻYTKOWNIK
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:12, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Beatko ,Asiu,dziękuję Wam. Wiedząc ,że mam takie wsparcie czuję ,że się uda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
.:Venicee:.
Site Admin
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 4087
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 7:01, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Vinga babcia juz z aniołami od ponad mca...
a jutro kolejny pogrzeb w rodzinie
ehhhh..te zycie..
a ja do tego mega przeziębiona...czuję sie koszmarnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ola
THE BEST UŻYTKOWNIK
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:38, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Venicce to smutne że po raz kolejny ktoś odchodzi ale jesteśmy z tobą trzymaj się cieplutko i lecz przeziębienie.
Vinga wiem że to nie łatwe mieszkać pod jednym dachem z były partnerem tym bardziej że on ma już kogoś innego ,może postaraj się jak najszybciej odseparować go powiedz wprost niech szybciej szuka mieszkania bo tylko ciebie zadręcza swoją obecnością i zachowaniem.A tego co piszesz to narazie nie ma szansy na powrót do siebie.Tak dalej byc nie może bo tylko sobie będziesz robiła nadzieję a on to ma daleko gdzieś.przemyśl takie rozwiązanie bo to chyba będzie najlepsze wyjście wtedy i ty zaczniesz żyć na nowo i szukać swojej drugiej połówki od nowa a może sama cię znajdzie,korzystaj teraz z życia spotykaj sie ze znajomymi spacery i może fryzjer jak piszą dziewczyny.Jesteśmy z tobą , trzymaj się mocno i bądź wytrwała w swoich postanowieniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vinga
SUPER UŻYTKOWNIK
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:12, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
.:Venicee:. napisał: | Vinga babcia juz z aniołami od ponad mca...
a jutro kolejny pogrzeb w rodzinie
ehhhh..te zycie..
a ja do tego mega przeziębiona...czuję sie koszmarnie |
jejku..ale ja ciołek jestem...
Głupio mi...
Przykro mi z powodu straty babci:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vinga
SUPER UŻYTKOWNIK
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:17, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ola napisał: | Venicce to smutne że po raz kolejny ktoś odchodzi ale jesteśmy z tobą trzymaj się cieplutko i lecz przeziębienie.
Vinga wiem że to nie łatwe mieszkać pod jednym dachem z były partnerem tym bardziej że on ma już kogoś innego ,może postaraj się jak najszybciej odseparować go powiedz wprost niech szybciej szuka mieszkania bo tylko ciebie zadręcza swoją obecnością i zachowaniem.A tego co piszesz to narazie nie ma szansy na powrót do siebie.Tak dalej byc nie może bo tylko sobie będziesz robiła nadzieję a on to ma daleko gdzieś.przemyśl takie rozwiązanie bo to chyba będzie najlepsze wyjście wtedy i ty zaczniesz żyć na nowo i szukać swojej drugiej połówki od nowa a może sama cię znajdzie,korzystaj teraz z życia spotykaj sie ze znajomymi spacery i może fryzjer jak piszą dziewczyny.Jesteśmy z tobą , trzymaj się mocno i bądź wytrwała w swoich postanowieniach. |
Gdyby się wyprowadził inaczej patrzyłabym na życie.Na razie on nie chce/nie może się wyprowadzić.
Nie robię sobie nadzieji..otylko to boli patrzeć kiedy każdego dnia robi się na bóstwo dla innej...a dla mnie nawet na wyjście do restauracji nie potrafił założyć czystych skarpetek;] Ta jego przesadna dbałość o szczegóły ubioru,czystość którą kiedyś zdażało mu się nie przestrzegać....
o innej drugiej połówcenawet nie myślę,nie chce już nigdy być z kimś-to tylko niepotrzebne cierpienia przysparza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ola
THE BEST UŻYTKOWNIK
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:18, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No to znacznie utrudnia sprawę jeżeli on nie może się wyprowadzić ,żebyś mogła żyć spokojnie swoim życiem,musisz być cierpliwa i znosic te wybryki eksa,jak tylko zniknie z twojego życia odczujesz lekka ulgę fakt że zranione serce nieraz długo się goi ale z czasem to minie a co do drugiej połówki tak mówisz tylko teraz bo jest to świeża rana ale za jakiś czas i tobie życie się ułoży, na
pewno ja też rozstałam sie z partnerem po 8 latach związku i dobrze zrobiłam teraz mam męża i szczęśliwą rodzinę.Do ciebie los też się uśmiechnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cudelfina
STAŁY BYWALEC
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szczecin
|
Wysłany: Pon 13:35, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
nie wyobrażam sobie mieszkania z byłam mężem czy innym partnerem pod jednym dachem i to w sytuacji kiedy on z tobą zerwał, ja bym go pogoniła, nieobchodziłoby mnie to że nie ma się gdzie podziać skoro go nie obchodzi to że sprawia ci tyle cierpienia spotykając się na twoich oczach z inną, naprawdę nie wiem jak można zgadzać się na takie mieszkanie, faceci to jednak ie mają za grosz rozumu żeby robić takie żeczy,
ja jak rozeszłam się z pierwszym mężem to wynioslam się z własnego domu bo nie mogłam po prostu przebywać z nim pod jednym dachem i nie znaczy że pozwoliłam mu mieszkać dalej tam, miał tydzień na znalezienie sobie lokum i miałam gdzieś gdzie będzie mieszkał,
teraz mam drugiego męża i córeczkę i układa nam się wspaniale,
Vinga na ciebie też przyjdzie czas, zobaczysz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vinga
SUPER UŻYTKOWNIK
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:42, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
cudelfino dziękuję za słowa pocieszenia.
Myślę ,że mam za miekknie serduszko .
Nie wyobrażam sobie wyrzucić Go za drzwi:(
mam nadzieję ,że przetrzymam ten okres.
a potem ? będzie lepiej.Misi być
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
joanna_ros
Moderator
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 4424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Pon 20:24, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
.:Venicee:. napisał: | Vinga babcia juz z aniołami od ponad mca...
a jutro kolejny pogrzeb w rodzinie
ehhhh..te zycie..
a ja do tego mega przeziębiona...czuję sie koszmarnie |
Venicee przyjmij moje kondolencje
Kurcze jak nie urok to sraczka trzymaj się biedaku
Vinga wierzę że przytrzymasz najgorsze dzielnie a potem będzie już tylko lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|