www.dzidziusie.fora.pl

sstacha

U nas czynsz w mieszkniu prywatnym, wykupionym ze spółdzielni mieszkaniowej lub ABK, zamieniaja na opłatę eksplaatacyją, która musimy co miesiąc ponosić za administrowanie budynkiem. Płacimy opłatę 420 zł, ok 200 zł za wodę (17zł mert za ciepłą wodę), 100zł gaz 160 za energię. Nie doliczam tel. Opłarty jak idzisz są ponad 800zł.

Do tego kredyt hipoteczn... to przerasta moje oczekiwanie.

Karola

no czyli opłaca się kupować mieszkania tam gdzie jest wspólnota mieszkaniowa, a nie spółdzielcze.

joanna_ros

tak my kupiliśmy i płacimy oprócz kredytu oczywiście Smutny

ok 100-120 zł miesięcznie

sstacha

Tak tylko trudno tu coś u nas znaleźć takiego, ale porywam sie na stary dom do remontu

.:Venicee:.

sstacha

TBS w naszym przypadku tez odpada, bo tak jak mówisz sa za drogie w utrzymaniu

.:Venicee:.

no sstacha za drogie....800-czy 700zł za czynsz stanowczo odpada....
a powiem wam że widzę że mieszkania tanieją....dobrze ! ..ale kurna nie te co bym chciała.....a czas pokaze co bedzie ! i jak bedzie Wesoly

zdrowie najważniejsze-reszta jakoś się ułozy Jezyk

kama

Ten własny kąt to tylko moje marzenie przy tych cenach. Wynajmujemy mieszkanie w Bydgoszczy dwa pokoje, kuchnia, łazienka i przedpokój czynsz 600 zł do tego opłaty. Zimą przeszło 1000 bo ogrzewanie mamy gazowe. Ale mieszkanie ładne, spokojna okolica, blisko centrum. Marzy mi się taki parterowy domek z kominkiem, ale na razie nas nie stać.

sstacha

Domy u nas nie drożeją ale stoją w miejscu. Za to tanieją kredyty. Pod hipotekę-oczywiście. W millenium od 200tyś jest ok raty 800 zł. Kama w Twoim przypadku opłata stancji to jak spłata kredytu

kama

Niestety wiem o tym

.:Venicee:.

szukam ..nad netem ślęczę....myślę ....kombinuję....
i widze że jednak to wszystko tylko człowiekowi pocina skrzydła!!!!!!!!!! Smutny

co za poj.....y kraj! drogo...beznadziejnie....żadnej pomocy mieszkaniowej młodym ludziom ....k......mać

Agusia

oj wierze

jakby nie to że nam rodzice pomogli to też nie mielibysmy mieszkania. Nie ukrywam że dużo mi tu pomogło bycie jedynaczką. Mam teraz 3-pokojowe mieszkanie w wieżowcu a po śmierci rodziców będę miała jeszcze ich mieszkanko. Ale to daleko przyszłość bo rodzice na szczęście młodzi i zdrowi.

Nic państwo nie ułatwia małżeństwom..szkoda słów

.:Venicee:.

ceny idą w dół....ale i tak jeszcze za wysokie są.....

teraz znowu wątpię czy kredyt bym nam przyznali po nowemu ....
co za podłe państwo......debilizm.....na każdym kroku....

joanna_ros

jak nie urok to sraczka