www.dzidziusie.fora.pl

joanna_ros

ja też nienawidzę prasować i nie prasuje po praniu tylko jak potrzebuje założyć jakis ciuch mam to w nosie, w szafie nikt nie widzi

marieta84

Joanna Ros - i bardzo mądrze Wesoly

Ja do prasowania nic nie mam, ale nienawidzę zmywać... straaasznie Zdegustowany

ANGELIKAX

co do prasowania to nawet lubie... procz spodni Mruga

zmywac za bardzo tez nie lubie

czego nie cierpie... myc wlosow... niby duzo czasu mi to nie zajmuje bo z prostowanim jakies 15 minut... ale nie znosze tego robic jak cholera... Kwasny

joanna_ros

a ja uwielbiam myć włosy, gdybym miała dużo kasy to chyba bym chodziła do fryzjera żeby mi mył głowę coś wspaniałego (sama też lubię)

marieta84

Ja nie za bardzo.... moze jeśli chodzi o samo mycie to nie mam nic przeciwko, ale potem muszę nakładać odżywki, suszyć, jeszcze uczesanie, lakier to wszystko zajmuje kupę czasu...

ANGELIKAX

marieta no wlasnie tyle skomplikowanych czynnosci... Rotfl

mnie tez to drazni... Mruga

joasia... oj ja tez moge chodzic do fryzjera... nawet codziennie... i prosic przy okazji o super relaksujacy masazyk skory glowy... ktos to mi moze grzebac przy wlosach... to mi nie przeszkadza... Mruga

marieta84

Ja też nie mam nic przeciwko Wesoly

I po wizycie u fryza włosy są takie miekkie, gładkie, pachnące i w ogóle och i ach Wesoly

ANGELIKAX

noooo... ciekawe czemu w domu tak nie wychodzi...?

joanna_ros

bo pewnie trzeba za to zapłacić hihihihi
a sama układać to też lubię może dlatego że nie mam z tym problemu

.:Venicee:.

NIEEEEENAWIDZZZZĘĘĘĘE pewnej idiotki z mojej pracy.....ależem się z nią pokłóciła.....iskry aż leciały.....

ANGELIKAX

joanna_ros racja... darmowe tak sie nie trzymaja... Rotfl

.:Venicee:.oj... to nieciekawe... a co sie stalo...?

.:Venicee:.

angelika a szkoda na temat głupiej baby gadać ...szkoda klawiatury!!!!!
i jak bedzie się czepiać znowu będzie dym......ehhhh praca w babskim gronie....przejebane jednym słowem....

joanna_ros

rozumiem Cię ja też tak miałam same baby bez chłopa głupieją facet to jakoś tak potrafi oczyścić atmosferę

.:Venicee:.

racja....bo z reguły jak facet ma jakieś ale- mówi od razu ....na zasadzie dać po pysku i bedzie po sprawie.....
a baby........mącą ..kręcą...jak się człowiek zapyta...eeenoo coś ty ok jest.....a jak się człowiek obróci już siekiera wisi...... i po jakimś czasie jest wielkie bing bang!!!!
(no nie wszytskie kobitki takie są....oczywiście ....ja z tych co prosto z mostu jedzie ze sprawą jak trzeba! ...)
uuuufffff wygadałam się ..oleee!!!!

joanna_ros

ale dobrze że się wygadałaś!!!!
no ja zawsze w pracy starałam stać z boku nigdy nie chciałam żeby wplątywały mnie w swoje chore gierki ale jak już coś było mówiłam co mi nie grało i miałam wszystko w nosie