www.dzidziusie.fora.pl

beata

jaką opinię masz o życiu naszych rodaków na emigracji?czy wyraziłabyś zgodę na wyjazd zarobkowy za granicę twojego partnera?zapraszam do dyskusji!

joanna_ros

ja wiem że to nie dla mnie, nie wyobrażam sobie siebie za granicą, gdyby na chwilę obecną mój mąż chciał wyjechać nie pościłabym Go, chyba żebyśmy rzeczywiście nie mieli za co żyć ( na szczęście tak nie jest)
Mój brat jest w Anglii i choć przyznaje się że czasem jest ciężko, to za nic w świecie nie chce wracać, jest zachwycony
myśle że to też jest kwestia charakteru, ja bym nie wytrzymała tak daleko od rodziny każdy inaczej podchodzi do tej sprawy

1985Magda

Ja nie wyjechałabym za granicę, bo uważam, że jeżeli ktoś potrzebuje pieniędzy to w Polsce też zarobi. Po drugie tak jak i joasia nie wyobrażam sobie, że miałam zostawić całą rodzinę.Nie zgodziłabym się żeby mój mąż wyjechał. Nigdy choćby nie wiem jak nam było ciężko

mritula

Hmmm trudno mi się wypowiadać na ten temat,ponieważ trzy lata temu sama byłam dwa razy po 2,5 miesiąca w Anglii u mojego pracującego tam męża.Artur był tam prawie półtorej roku....
Bardzo miło wspominam tamten czas...zabobki Hyhy

atmoswerę jaką tworzą wokół siebie angole.....chciałabym tam wrócić i żałuję ,że nie zdecydowaliśmy się tam zostać....ale wszystko jeszcze przed nami Hyhy

1985Magda

Tylko nas nie opuść razem z krajem:)

agathee69

ja jak najbardziej jestesm za....chciałabym opuścić ten kraj...z miłą chęcią...

1985Magda

A dlaczego agatko?

agathee69

bo nie jestem patriotka Kwadratowy

1985Magda

tylko dlatego?

marieta84

Ja też z wielką chęcią stąd wyemigruję Wesoly

Cho Agata jedziemy razem Jezyk

ania-natalia

witam mamusie
ja niesety mam duzy dylemat bo w tym roku mam na wakacje wyjazd za granice
i chciałbym sie was poradzić co zrobić?
w lipcu razem z moim bratem jedziemy na 3 miesiace za granice oczywiscie na zarobek.Nie wiem co mam zrobic zostawic męża dziecko i jechać czy klepać biede w polsce
Jest nam ciężko pomimo iż mieszakamy z rodzicami>patrycja rośnie wiecj się wydaje a portwel taki szczupły:-(
mąż obecnie pracuje ale to co zarabia po kupieniu potrzebnych dla dziecka żeczy nie zostaje mi nawet na waciki:-( niesety to ja musiałabym jechac do swojego taty
mąż pomimo że mało zarabia to musi pracowac w polsce ---- - ja chce jechac dziecko zostawiam pod dobra opieka mamy i męża lecz jak wyjazd został potwierdzony nie jest tak różowo jak mi sie wydawało
mamusie pomórzcie dobrymi radami

pozdrawiam buziaczki

agathee69

ja Ci powiem szczerze, że nigdy nie zostawiłabym swojej córki, nawet z najukochansza babcia....ja bez Oci nie potrafie normalnie funkcjonowac, strasznie za nia tesknie nawet jak zostawaimy u babci....taka wtedy pustka jest...

ania-natalia

własnie ja też tak mysle ze nie warto dla pieniedzy wyjeżdzac za granice ale potocznie mówiac nóż na gardle mam:-(
mam jeszcze czas zobaczymy jak sie potoczy

.:Venicee:.

temat emigracji towarzyszy mi juz od 14 roku życia......
widziałam i cienie i blaski wyjzadu za lepszym jutro.....
moja mam jest za granicą 14 lat............ oj długo by tu dyskutować!

1985Magda

Ja myśle tak jak Agata, nie ma takiej siły która zmusiłaby mnie do zostawienia córki, nawet gdybym niewiem jak miała skromnie żyć. A nie możesz zabrać jej ze sobą?