www.dzidziusie.fora.pl

joanna_ros

dokładnie mojej kumpeli mały zaczął mówić jakieś sylaby blisko dwóch latek za to rozumiał wszystko

Marysia

skoro pochwalnik to sie pochwalę Wesoly

wreszcie udało mi się zapisać na konie Wesoly

zaczynam od poniedziałku Wesoly

Agusia

sstacha

Marysia nie martw się. Już pisałam ci że moja zosia też nic nie mówi. Za to naprawdę bardzo dużo rozumie, reaguje na zadane pytania. Przestałam si,ę jej milczeniem przejmować. Mówi tylko tata, baba a mama niestety nie. Ale tak jak mówi Agusia na wszystko przyjdzie czas. Książkowo dziecko do 2 tal powinno mówić tylko od 5 do 7 słów.

Marysia

sstacha ech znów zamilkł Smutny

niestety u nas ze zrozumieniem też problem, naprawdę mały z nim kontakt

joanna_ros

Marysiu nie martw się Wojtuś potrzebuje dużo wysiłku na rozwój fizyczny pewnie stąd mało mówi Jagoda zaczyna coraz więcej kombinować ze staniem i wogóle tą pozycją i też mniej "mówi" Wesoly

Agusia

joanna_ros

dokładnie Agusia ma racje przecież mówienie to skomplikowana sprawa i dzieciaczki mają czas na to przecież Wojtuś dopiero rok skończył

a ja pochwale moją Jagódkę
byłyśmy w piątek u pobrania krwi z paluszka i mała tylko płakała jak pani jej tą krewkę wyciskała ale zaraz po pobraniu dostała butlę mleka i śpiewała i się śmiała
aha i jeszcze jechałyśmy na czczo i wcale nie marudziła Wesoly

takla jestem dumna Wesoly

Agusia

znalazłam domek dla kotki w ciąży. Cieszę się bo kotka mieszkała w śmietniku a teraz ma cieplutki domek, pełną michę i urodzi sobie spokojnie.

joanna_ros

super fajowa wiadomość na dzień dzisiejszy Wesoly

taka trochę bohaterka z Ciebie Mruga

sstacha

Marysiu jak bardzo się martwisz małą mową Wojtusia to idź do otolaryngologa dziecięcego niech mu przebadają uszka badaniem ABR. Poza tym może mu sprawdza budowę gardła czy jest ok. Fachowiec na pewno cie uspokoi

joanna_ros

dziś pochwalę mojego tatę (dziadka Jagody) że kiedy była akcja z małą (opisana w pogaduchach) wtedy kiedy ja i babcia tzn mama wpadłyśmy trochę w panikę zachował spokój kurcze a ja dawno się tak nie trzęsłam

kama

Muszę pochwalić moją Sylwię, wczoraj była piąta kupka z rzędu. Niesamowite.

.:Venicee:.

męża pochwalę -bo tego nie widzi Mruga

..... wczoraj jak ja chrapałam od 19-do rana

(no szok dla mnie)..to posprzątał w kuchni ......no no noooo i pranko powiesił..dzieci położył spać......ulallaaa

joanna_ros

no po prostu rewelacja ukłonik dla męża Padam