www.dzidziusie.fora.pl

anulka777

Ja jestem i czytam tylko doła miałam i sił na pisanko brakowało.Za dużo problemów na nas spadło....

Marysia

Anulka uściski! co się dzieje?/ pisz to pocieszymy i pomozemy....

joanna_ros

Anullka wielkie uściski i buźka jak znajdziesz siłę wygadaj się dokładnie pocieszymy i pomożemy

anulka777

Dzięki dziewczyny.Napiszę tak szybciutko chodzi o to że wypadły nam niespodziewane wydatki więc trochę się tym martwię ale to jest pikuś w porównaniu z tym co mnie najbardziej martwi-chodzi o naszego szkraba i tłumaczę sobie że po 20 minutach nie da się takiej diagnozy postawić ale psycholog to zrobiła a ja się martwię.Powiedziała że Mały jest upośledzony umysłowo i ona widzi go w przedszkolu specjalnym no a potem szkoła specjalna-żadnej konsultacji badań nic.

Kasia24

[link widoczny dla zalogowanych]

Marysia

Anulka że co?? jejku ... a kto skierował go na te badania? kurcze moze skonsultujcie się jeszcze z kims innym Smutny

nie, coś mi nie pasi szczerze mówiąc bo sama mam wizytę u psychologa za sobą z synkiem i doskonale rozumiem Twoje nerwy, i ona miała na nas przeznaczone min 45 min których i tak nie wysiedzieliśmy bo mały nie dał się jej zbadać... ale nawet nie odważyła sie postawić diagnozy powiedziała ze spróbujemy innym razem może humoru nie miał ...
a to pierwsza wizyta była?
nie martw się na zapas Ania! przede mną też wizyty u psycholożki więc tulę i Ciebie mocno! jaky co to pisz

Kasia24

anulka co Ty opowiadasz?? Dlaczego tak powiedziała wyjaśniej...

anulka777

Tak to była pierwsza wizyta i mały się nie dał zbadać nie chciał pokazywać tego co ona chciaławięc usłyszałam takie a nie inne wnioski a teraz szukam innego psychologa by mi to wszystko wytłumaczył a może i uspokoił.Na już pewnie nic więcej nie napiszę bo przez kilka dni netu nie będę miała.

Marysia

Ania ja powiem tak... nie miała prawa po pierwszej wizycie stawiać takiej diagnozy!! dobrze robisz że idziesz do innego specjalisty!

powiem ci ze mój mały też nie pokazuje ...ani obrazków, zresztą niczego o co proszę zeby pokazał, ni eukłada klocków (pewnie to też kazali robić twojemu synkowi? u nas jeszcze pokazywani eobrazków i układanie wież ale ze wszystkim porażka Smutny

)....... martwi mnie to strasznie, niby rozumie co do niego mówię ale ani pokazać ani posłuchać mnie nie chce ... tym bardziej ze nadal nic nie mówi, jakieś pojedyńcze sylaby składa ale bez zrozumienia raczej.... i psycholog i logopeda zgodnie twierdzą czekamy...

Anulko daj znać jak będziesz miała neta co u Was, myślę o Was ciepło :*

joanna_ros

Anullka ściskam Was mocno
moim zdaniem też powinnaś znaleźć innego lekarza co można powiedzieć po tak krótkim czasie wiadomo dzieciaki są różne
Jagoda żeby się odezwać do nowej osoby potrzebuje ok 20 min a co dopiero coś pokazać a normalnie gada jak najęta
co za babsztyl z tej lekarki
Kochana ściskam Cię mocno i daj koniecznie znać co u Was

beata

anulka! nawet jeśli diagnoza jest słuszna, a właściwie tym bardziej lekarka powinna uspokoić Ciebie i wszystko dokładnie wyjaśnić. Odpowiedzieć na ewentualne pytania i odesłać do domu uświadomioną i pełną pozytywnych emocji. Takie miałabym oczekiwania od lekarza, a tym bardziej psychologa!

anulka777

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy.
Beata ja nawet nie myślałam o tym czego oczekiwałabym od lekarza po tym wszystkim byłam tak skołowana że już nie miałam siły o cokolwiek pytać a jak trochę oprzytomniałam to tak się zaczęłam zastanawiać czy po takim krótkim badaniu stawia się diagnozy?Czy nie wskazana byłaby wizyta u neurologa logopedy?

Konsultowałam się z inną Panią psycholog-prywatnie tylko telefonicznie(na już nie kazała przyjechać na wizytę)wypytała mnie o wszysktko i stwierdziła że raczej u nas jest problem z nadpobudliwością kazała turlać małego po łóżku robić taczki i masować piłeczką leżącego na brzuchu od ramion po stopy przed zaśnięciem i gdzieś za 2tyg mam do niej zadzwonić .Może będzie dobrze.

mritula

Nie jestem specjalistą, ale wiem co nieco, ponieważ piszę na ten temat artykuły i moderuję jedno z największych for ogólnych dla matek i sporo się naczytałam. Po pierwsze nie stawia się diagnozy po pierwszej wizycie! Po drugie telefonicznie, to nie słuchaj rad, ponieważ turlanie może źle zrobić dziecku, które nie ma wzmożonego napięcia mięśniowego. Wyłącznie konsultacja w realu. najlepiej idź di innego specjalisty i nie mów o wizycie i diagnozie poprzedniej, dopiero po ogólnej konsultacji powiedz o prorokach poprzedniej doktorki.
Przepraszam, że ja zacofana, ale po co ta konsultacja?Nie mówi??

joanna_ros

Anullka życzę Wam z całego serca żeby było dobrze
ale ja też uważam że konsultacja powinna być na żywo trzeba zobaczyć małego pacjenta
nie neguję tej pani doktor z którą rozmawiałaś przez telefon ale na pewno lepiej jest się z nią spotkać
też pracuję z pacjentami (rehabilitacja) co prawda dorosłymi ale jak mi rodzina nakreśla sytuacje przez telefon dużo mi to nie mówi

anulka777

Wiem dziewczyny że przez telefon to nic raczej nie mówi ale nie miałam akuraty możliwości zajechania do tej doktorki więc to na już i tak lepsza sytuacja niż nic a doktorka jest bardzo chwalona i ma dużo pacjentów.