www.dzidziusie.fora.pl

kama

Anulko, moim zdanie to lekarka nie ma prawa tak mówić po pierwszej wizycie. Dziecko mogło mieć taki dzień, może tego dnia nie miało chęci na odpowiadanie na polecenia. Dziewczyny mają racje skonsultuj to u innego lekarza i napisz czy to się potwierdziło. Ściskamy mocno.

Marysia

Anulka jak tam u Was? daj znać

anulka777

Hej dziewczynyDziękuję za troskę z Waszej strony .Zaliczyłam wizytę u innego psychologa i to raczej nieśmiałość w stosunku do obcych i nadruchliwość jest problemem synka.Najgorsze jest to że jakoś to mnie nie uspokaja bo tylko wyszukuję u synka oznak upośledzenia choć przypuszczam że taka diagnoza powinna być oparta na badaniu u neurologa logopedy a nie tylko u jednego psychologa bo to tak jakby np gastrolog stwierdzi raka po 1USG.No ale martwie się -może z czasem się uspokoję.

kama

Anulka i widzisz może nie potrzebnie te nerwy, ale jeśli czujesz się nie pewnie to odwiedż jeszcze jakiegoś innego lekarza może Cię to uspokoi.

Marysia

no ale atce trudno jest się nie denerwować ...

Anulka dobrze rozumiem co czujesz, przez te wizyty u neurologa i rehabilitacje połączone z charakterem Wojtusia - jest własnie takim wrażliwcem, wszystko albo płaczem albo krzykiem ogłasza, wszystko sam chce zrobić, uparciuch wielki, na dodatek mało się komunikuje nie tylko werbalnie ale nie werbalnie też słabo (nie przytaknie, nie zaprzeczy nie pokaże - wszystkiego się trzeba domyślać) to że nie mówi tylko zwiększa jego i moja frustrację ... i ja tez sie doszukuję u niego różnych upośledzeń Wstyd

no co! to wszystko z troski i zamartwiania się! ja widzę ze do rówieśników mu daleko i tez mnie to martwi
a z drugiej strony psycholog mimo ze nie dała rady z nim współpracować podczas badania powiedziała ze widzi ze on wielki indywidualista i pogodne dziecko, i wszystko ok tylko trzeba raczej pracowac nad nim Niepewny

no kolejne wizyty przed nami takze u logopedy...

takze Anulka nasze matczyne serca patrzą inaczej na problemy dziecka, my wszystko sercem przeżywamy a lekarz twardo ocenia fakty... ja myślę ze takie połaczenie naszych spostrzeżeń i oceny lekarza może dac obraz jakiś, bo jesli lekarz ciągnie w swoją stronę przekonując rodzica ze się myli to nie dobrze Smutny

ja pytam lekarzy o wszystko, mówię co mnie niepokoi w zachowaniu... no i czasami własnie wychodze na chipohondryczkę ale jestem zdania ze nikt lepiej nie zna dziecka jak rodzice i moje uwagi i spostrzezenia są bardziej istotne, więc jak cię coś niepokoi to pytaj lekarzy i rozwiewaj swoje wątpliwości

a jakie "oznaki upośledzenia" znalazłas? jeśli chcesz to napisz moze wspólnie jakiś pomysł znajdziemy i jakos pomozemy?

Marysia

hej!
mnie nie było bo mamy hydrorehabilitacje i jakoś zmęczona już jestem dojazdami ale w piątek ostatni dzień już Wesoly

joanna_ros

hej mnie też długo nie było
byłam kilka dni nad morzem odstawiłam dziecko na kolonie z dziadkami tęsknię za moją kruszynka ale wiem że Jej dobrze

anulka777

joanna ale odpoczniesz trochę od dzieciątka jak nie fizycznie to psychicznie Jak ja bym tak chciała choć na dzień odpocząć od małego.

joanna_ros

no wiem to jest potrzebne
radzę sobie dzielnie Mruga

sstacha

No mnie też nie było długi czas:)
Witam wszystkich

.:Venicee:.

heloo! mi coś tu wszystkich brakuje -JOASIA gdzie się podziewasz????????????????????????????????? i reszta dziewczyn ???????????
zerkam tu czasem i szaaa ciszaaa jest...
stacha witaj! co tam słychować nowego???

beata

Jestem! bywam, podglądam i pozdrawiam:)

joanna_ros

Marysia

hej ho!
pozdrawiam

joanna_ros

hej hello !!!!!!!!!!!!!!!!