www.dzidziusie.fora.pl

beata

napisz!czego się najbardziej boisz?uzasadnij :dlaczego-jeśli potrafisz!

ANGELIKAX

temat o fobiach zalozylam kiedys na innym forum... nawet nie zdajemy sobie sprawy czego ludzie potrafia sie bac... Zdziwiony

jesli chodzi o mnie to strach jakos nie przeszkadza mi w zyciu... nie dziala na mnie jakos bardzo paralizujaco... byc moze nie bylam w takiej sytuacji ktora spowodowala by taki stan umyslu no i w sumie ciala... czego sie boje to napewno wody... nie potrafie plywac... i nie potrafie sie tego nauczyc Niepewny

boje sie o moje dziecko... ale to chyba kazda matka odczuwa...

to chyba te glowne moje strachy.... Mruga

oleśka

Najbardziej boję chyba samotności. To musi być straszne nie mieć nikogo obok siebie. Nie mieć nikogo kto przytuli, pocieszy- poprostu będzie przy nas w dobrych i złych chwilach.

marieta84

Ja się boję owadów... strasznie....
kiedyś pamiętam wydawało mi się że mam pająka w łóżku... ciągle zdawało mi się że coś po mnie chodzi, coś dużego i włochatego... dziesięć razy się otrzepałam, zmieniłam piżamę i poszłam spać na fotel... Boszzzzeeee
Czego się jeszcze boję... o moją rodzinę, o zdrowie... i w ogóle strachliwa jestem Jezyk

.:Venicee:.

no ja się masakrycznie boję węzy(albo wężów) - a tak lubię zbierać grzyby!!!
noi wogóle nie lubię i boję się robactwa........
przeraża mnie chamskość ludzi- i zaczynam się bać niektórych zachowań ludzkich...................

joanna_ros

a ja boję się os, chrabąszczy i pszczół dla mnie to przerażające stworzenia no i szerszeni, ponieważ kiedyś jak byłam małą dziewczynką to mnie użądliło(dużo) taki stworzenie i tak mam teraz
aha i boję sie ognia bo mój brat jak byłam mała to mnie straszył i tak mi zostało
Venicee masz rację ludzie czasami są przerażający i to jest coraz gorzej, trzeba strasznie uważać

beata

boję się wszystkich "robali" łążących i fruwających!obrzydlistwo!
bardzo boję się wody!tak jak ANGELIKX !kiedyś umiałam pływać!mam kartę pływacką!teraz do kolan i panika!niegdy się nie topiłam,nie miałam żadnych przykrych sytuacji w wodzie!nie wiem skąd ten lęk!jest i nie potrafię nad tym zapanować!!!!!
najbardziej na świecie boję się samotności!bez ramionka,rączki obok-nie umiem być!

.:Venicee:.

ANGELIKAX

ja tez sie boje samotnosci... wlasnie dzis o tym rozmawialismy z mezem, ze nie mam nic gorszego niz niz tulac sie po domku w pojedynke... cos strasznego... Zalamany

joanna_ros

zgodzę się z Wami co do samotności dopóki jest wszystko git to się o tym nie myśli
a nawet jak mąż jedzie na delegację to ja zaraz do mamy jadę byle sama w domu nie siedzieć

ania-natalia

czego sie boje?starośći,duchów

.:Venicee:.

boję się cierpienia...bezsilności.... śmierci ...................

.:Venicee:.

boję się bólu ..którego nie da się opanować farmakologicznie......
niekoniecznie musi byc to ból czegoś..np reki...nogi czy głowy....

joanna_ros

ostatnio się dowiedzieć skąd mój starach paniczny przed ogniem otóż jak byłam mała że nie pamiętam ok 2 lat to nam się w mieszkaniu zapaliło od pieca kaflowego i pewnie to we mnie tak wlazło buu

sstacha

ja boje sie burzy