www.dzidziusie.fora.pl

Marysia

sstacha dzięki!
Asia kurcze jak napisałaś o szczepieniu to od razu mi się historia przypomniała [link widoczny dla zalogowanych] Smutny

.:Venicee:.

o jak fajnie że tłoczniej się zrobiło -lubię tak!!!
ja po poniedziałkowej pracy..no to też bardzo lubię!!!
no fakt my jako rodzinka sporo jeździmy...a to tu a to tam Wesoly

mój mąż to uwielbia....
ciężka sprawa z tą szczepionką wyszła ..mały aniołeczek [*]....

magdakubus

O Boże nie słyszłam o tej tragedii!! matko taki bąbelek!!

joanna_ros

[*] [*] dla Maluszka Smutny

straszna historia Smutny

i to przed naszym szczepieniem Zly

proszę nigdy tak więcej

Venicee trzeba korzystać jak mąż lubi Hyhy

fajnie

.:Venicee:.

korzystam oj korzystam

ile się da !
choć czasem fajnie też w domciu posiedzieć ...............pod kocykiem przed dobrym filmem....
aaa właśnie ja mam dylemat bo moim bąblom przysługuje szczepionka na meginokoki na free....i nie wiem co robić? szczepić czy nie....?
wiesz Joasia czasem lepiej wiedzieć przed!!!!!! szczepieniem...niz po....gdyby miało byc za pożno....lub coś....ja mam takie zdanie....

joanna_ros

no w sumie masz rację nas czeka szczepionka na odrę świnkę i różyczkę słyszałam że ona jest najgorsza jakościowo ze wszystkich cała drżę jak Jagoda zareaguje dlatego czekam żeby była cała zdrowa
Venicee nie doradzę Tobie co masz robić

joanna_ros

magdakubus

joanna_ros

to ja mogę i rodzić i do dentysty chodzić Wesoly

magdakubus

ooo ja wole rodzic Wesoly

joanna_ros

dziś wtorek jeszcze z mężem nie rozmawiałam Smutny

zabiegany w pracy
dziś będę dzwonić do kumpeli i może jutro albo w czwartek sobie zorganizujemy pifko dla "młodych" mam Wesoly

lubie takie wyjścia Wesoly

.:Venicee:.

a któż nie lubi wyjść Joasia !
ja znowu śpię na stojąco-pracy w domu mam trochę ..ale najchętniej połozyłabym sie spać.....ale nie mogę.........obiad sam sie nie ugotuje

ciuchy same nie wyprasują....a odwlekać non stop nie mogę kurcze ....
nie wiem czy kawki sobie nie zapodam..choć mało mi ostatnio smakuje......bo tu zaraz bede chrapać...

joanna_ros

to kawka chyba wskazana Wesoly

ja na szczęście z obiadami dużego problemu nie mam jestem u mamy Wesoly

Kasienka

hej

urodziłam wczoraj Amelke Wesoly

jestem jeszcze w szpitalu było bardzo ciężko Smutny

jestem strasznie zmęczona Smutny

dziękuje za buziaki od was. strasznie się ciesze ze juz Amelka jest na świecie ale niewiem jak dam sobi rade sama jestem bardzo obolała w czwartek wychodzimy do domu... jedna Pani z tego forum przysłała mi śliczne ubranka strasznie dziekuje bedą akurat na wyjscie ze szpitala dziekuje za wszystko dziekuje tez madzi za pomoc (wozek porzyczanie laptopa i za odwiedziny bo inaczej bym sie chyba załamała napisałam do cioci ze urodziłam niestety dostałam nie miłego emaila (zbuntowali ja moi rodzice) urodziłam za wczesnie pniewaz strasznie sie pokłóciłam z ojcem i strasznie rozbolał mnie brzuch zabrali mnie do szpitala o 11:00 a urodziłam 19:08 lekarze niewiedzieli czy dziecko przezyje ale obie jestesmy zdrowe naszczescie. Mam az 15 szfów ledwo sie poruszam Smutny

pozdrawiam was serdecznie i całuje mocno postaram sie odezwac jak bede w domu. papa Wesoly

magdakubus

słońce nie ma za co :* Wesoly