www.dzidziusie.fora.pl

joanna_ros

chyba wszystkie sprzątają i gotują Mruga

mi jakoś idzie ale na raty przemęczać mi się nie chce za bardzo Wesoly

.:Venicee:.

ee sprzątają....gotują...hhehee marzenie
zamiast się męczyć do siory mojej pojechaliśmy....dzieci się wyhasały..ja posiedziałam ot tyle mojej pracy....i dziś zamiast siedzieć bedę miała zajob..no na własne życzenie Mruga

śliczna pogoda przynajmniej mi energi doda(chyba żeby z domu wyjśc hehhehe)
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNY!

joanna_ros

ja sie dziś nasprzątałam ale dostałam jakisgoś pozytywnego powera więc nawet dobrze mi się robiło a mąż gonił dziecko ponieważ po południu lepiej Jej się zrobiło

mritula

◊............,-.,-.
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
W E S O Ł E G O
A L L E L U J A
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
◊............(..(..(
◊.............\..)..)._..-.._
◊............__)/.,','.......`.
◊..........,".....`......,--...`.
◊........,"...@.........'....`...\
◊.......(Y.............(...........;''.
◊........`--.____,.....\..........,..;
◊........((_.,----'.,---'......_,'_,'
◊............(((_,-.(((______,-'
Z okazji świąt Wielkanocnych życzye radości, której moc przysłoni troski codzienności, miłej atmosfery oraz mokrego dyngusa
>>>>>>,<<<<<<<
Wesołych Świąt

.:Venicee:.

hmmmmmm...Święta Święta i po Świętach ..co za kiszka....
tyle dobrze że tydz roboczy 4 dni......
lenia mam na maxika.....
ale za to obżarstwo kwitło hehhe
co porabiacie?

joanna_ros

umieramy po obżarstwie Mruga

i po Świętach ...... ale trochę odpoczynku było wykorzystałam rodzinkę do opieki nad Mała Oni się cieszyli a ja odpoczywałam Wesoly

.:Venicee:.

jutro do pracy abuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
i przed 5 wstać..... Smutny

miłej nocki!

anulka777

No i po świętach tylko skutki świątecznego podjadania zostały.A ja mam pytanko ile teraz się daje na chrzest -M ma zostać w czerwcu chrzestnym.

.:Venicee:.

widac że pogoda ładna

mało kto przy necie siedzi .... hehhe
ja od kliku dni non stop "śpię"
jakaś masakra to dla mnie..... bo kawy ostatnio nie piję ....no odrzuciło mnie...i nie mam sie czym ratować ! Smutny

co tam słychac u WAS?

joanna_ros

hm od kawy odrzuciło ???? Hyhy

mi tak było jak w ciąży byłam Mruga

żartowałam pewno za dużo piłaś Wesoly

teraz musi być odwyk albo kawka delikatna rozpuszczalna z mleczkiem Wesoly

u nas leci liczę dni do wyjazdu
pogoda super więc korzystamy Wesoly

.:Venicee:.

no pogoda fajna Wesoly

jak ja to lubię !

eeeee Joasia w ciązy nie jestem..... od kawy mnie odrzuciło od stycznia ...więc abo malutko ją piję lub wcale ....
ja tez licze dni Mruga

;)do wyjazdu.......

Marysia

cześć foremki Wesoly

Ja się w Swęta starałam nie objadać bo dietuję się jak zwykle ale za to przepiłam się z teściem eehheeeh Jezyk

Anulka mi się wydaje ze ok 500zł wystarczy, ale różnie bywa, jjjak kogo stać, Wojtek od chrzestnego dostał 1000zł a od chrzestnej 100 funtów...

joanna_ros

Anulka Jagódka od chrzestnych dostała po 400 zł ale ja wychodze z założenia że daje się tyle ile można Wesoly

.:Venicee:.

dokładnie.....nigdy bym sie nie zapożyczyła ...żeby tylko komus sie pokazać...
mam daję nie mam -daję co mam
my na Chrzest dajemy krzesełko do karmienia max do 250zł...i chyba jeszcze 100 lub 200zł....a to się jeszcze okaze.....
myślę że ok 500zł nie jest mało od chrzestnego.....teraz cięzko ludziom jest..nikomu pieniądze na ulicy nie leża ....

sstacha

Witam Wszystkich!!!

Nie było mnie tu ok. dwóch tygodni, ale trochę się popieprzyło. W pracy zablokowali mi dostęp do ciekawych stron Mruga

i sieją postrach że będą rozliczać tych co statystycznie najwięcej siedzą na nacie. Tak więc wogóle nie ma mowy, żeby w pracy nadrabiać zaległości. Po pracy lece po zośkę, a potem muszę pomagać babci, która jest w złym stanie zdrowotnym. Czas wolny dla siebie mam po 21 godzinie, ale wtedy uwierzcie mi że już mi się nic nie chce.
W domu mam z mężem spięcia oczywiście o podział obowiązków. Ja uważam, że on nic nie robi (za mało robi), nie pomaga przy zosi, a on uważa, że mi ciągle źle i czepiam się o wszystko. Ale to inna bajka. Wszystko mi się spiętrzyło i nic mi się nie chce. Na prawdę już chyba mnie nic nie cieszy. I nie mam motywacji do niczego. Czuje się wypompowana i bezsilna i chce mi się wyć.
A z tych pozytywnych stron to Zośka jest rozbrajająca do potęgi. Jest śmieszna, ale i nieznośna- to akurat da się znieść.

A propo chrztu lo lepsze od pieniędzy sa pamiątki. Zosia od chrzestnej dostała srebrną grzechotkę z wygrawerowana godziną i datą urodzenia chrztu. Super. Od babci dostała złotą brązoletkę z wygrawerowanym imieniem . Dostała kasę, za którą wymieniliśmy wózek[/list]