www.dzidziusie.fora.pl

.:Venicee:.

no spoko......widzisz jak Cie kocha? poświęca sie no nie?
my dziś na Chrzest idziemy..prawdę mówiąc nie lubie takich wyjśc rodzinnych ale trudno sie mówi .........

wczoraj pośmiałam się piwencjo wypiłam -czyli poprawa humoru .... dziś bardziej oficjalnie heehhhh
kurcze mąz mi rzucił hasło żebysmy w maju do Doliny Chochołowksiej pojechali krokusy podziwiać eeee no podoba mi sie ten pomysł Wesoly

miłego dnia BABECZKI !

joanna_ros

nio to udanej imprezki Mruga

my dziś spokojnie cały dzień na spacerach a mąż na uczelni
no kocha mnie ale chyba bał mi się to powiedzieć Wesoly

.:Venicee:.

witam
znikam położyć się.....jesuuu jak mi łeb pęka.....400mg nurofenu nic nie ulzyło....aż wyć mi sie chce.... auuuuu
a taka ładna pogoda za oknem .........

joanna_ros

hello zaraz idę Jagódkę pakować bo jutro jadę do Babci Ją zawieźć tylko przeraża mnie ten upał w tym aucie może jakoś to przeżyjemy tzn Jagoda nie będzie się mocno wkurzać a co za tym idzie drapać

a w piątek rano ruszamy do Karpacza Wesoly

trochę ciężko mi będzie pewno Małą zostawić ale z drugie strony..... Hyhy

.:Venicee:.

eee tam Wam Joasiu też chwilę odpoczynku od rodzicielśtwa sie należy..noi parę chwil dla siebie nie

my jutro popołudniowo-wieczorną porą ruszamy do Vienna.....ehh jechac mi się nie chce....i być tam bym chciała -głupie nie?
i..jedziemy ze znajomymi Wesoly

myślę skorzystac z tego i jakieś drineczki zapodac
Jezyk

4 maja wracamy.....a potem tylko....albo AŻ 2 mce do wakacyjnego wyjazdu Wesoly

dziewczyny gdzie jesteście???????CO TAM U WAS??????????

joanna_ros

nio Wam to też dobrze Wesoly

życzę spokojnej podróży i udanego szalonego pobytu Mruga

sstacha

Dziewczyny rozjeżdżają się i dobrze. Korzystajcie ile wlezie.
Ja nadal tkwię w swoim chaosie.
Najważniejsze że dogadałam się z mężulkiem. Ostatnie dni nie mogliśmy na siebie patrzeć. Każde słowo doprowadzało do afery. Nie było mowy o spokojnej rozmowie, więc pod wpływem emocji napisałam do niego długiego meila i wypisałam wszystko co mi leży na wątrobie. Chyba dopiero do niego doszło, co tak naprawdę się we mnie dzieje. Już jest lepiej. Mamy swoje ustalenia i oboje ich pilnujemy.

W tym tygodniu trochę postanowiłam wyluzować i zrobić coś dla siebie. Pojechałam z koleżanką na basen. Wymoczyłam tyłek na biczach wodnych, a potem leżałyśmy na suchej saunie. Odjazdowy relaks. W przyszłym tygodniu powtórka.
Dzień wcześniej byłam z Zosią i mężem. Mała miała super radochę.

Marysia

witam!

nareszcie ciepło się zrobiło! cudna pogoda! mam nadzieję ze po długim weekendzie wszystkie wypoczęłyście? Wesoly

wyjazdy udane?
U nas weselnie się zrobiło, mamy już 2 za soba i 2 przed nami jeszcze, tydzień po tygodniu... nie można wypocząć Mruga

dni mi uciekaja szybko, czasu brakuje na wszystko...

Stacha cieszę się ze u Was lepiej Wesoly

anulka777

Wiecie co śniło mi się dziś że M sam pojechał na te chrzciny nawet mi nic nie powiedział dopiero jak zadzwoniłam do niego gdzie jest to mówi że na chrzcinach.

.:Venicee:.

heloo
Joasia jak tam po wyjeździe?
Stacha ważne że już dobrze między Tobą a mężulkiem:) dobry i taki kontakt meilowy!
Marysia wesela....eh chętnie bym poszła....może się spełni ale dopiero jesienią Wesoly

kurka anulka czy ja coś przegapiłam ?

brrr siedzę przed kompem i trzepie mną...tak zimno w mieszkaniu.....
masakra Smutny

sstacha

Zocha strasznie mi się rozchorowała i podejrzewam że po naszym basenie. Jest takie przysłowie jedno się po lepszy to drugie się popieprzy. Mnie ono nie omija.
Jakoś mam kiepski tydzień i nie mogę się zgrać, ani w domu, ani w pracy. co u was??//

anulka777

sstacha zdrówka dla zZosieńki.
Venicee nie nie przeoczyłaś M zostaje chrzestnym w czerwcu dla swojej bratanicy.

joanna_ros

witajcie !!
nie pisałam wcześniej ponieważ mąż okupował komputer ponieważ sie uczył do egzaminu więc nie będę przeszkadzać Mruga

wyjazd się udał oj bardzo wyluzowaliśmy obydwoje
ale i tak najpiękniejszy był powrót jak mi Jagódka powiedziała "cześć Musia" (Mamusia) to wymiękłam i mi łezki poleciały Mruga

tak to jest z tymi mamusiami Mruga

Sstacha fajnie że doszliście do porozumienia z mężem czasem niestety trzeba taką drogę ale pewnie więcej mu napisałaś niż bys powiedziała bo pisać łatwiej
i wielkie zdrówko dla Zośki
Sstacha pewno za dużo na głowie tu potrzeba czasu

Marysiu to u Was imprezowo Wesoly

ale fajnie tylko trochę się na raz nazbierało nam tez się chce na jakieś wesele ale tu w rodzinie cisza hmm

Anullka a już zdecydowaliście jak obdarujecie chrześnicę?? a sen ciekawy już pewnie tych chrzcin doczekać się nie możesz Mruga

anulka777

joanna tak już wiemy co dajemy-kaskę 300zł do tego obrazek z aniołem strózem i pamiątkę książeczkę.Teraz ostatnio daliśmy dla małej ubranko maskotkę komplet grzechotek i karteczkę z gratulacjami dla rodziców -może i odbiegam od standardów prezentowych ale niestety 1wypłata wymusza pewne ograniczenia tym bardziej że nie liczyliśmy w ogóle na to że M będzie chrzestnym

joanna_ros

Anullka no i super Wesoly