www.dzidziusie.fora.pl

joanna_ros

Venicee A Ty to wyślesz za pobraniem????

.:Venicee:.

chyba przelew na konto...
zważą paczuszkę na poczcie powiedzą ile noi pójdzie Wesoly

mam nadzieje że będziesz zadowolona Wesoly

pogoda pod psem nadal ....ku.........!!!!
moja mama przyjechała :)dzieci wniebowzięte Mruga

a w niedzielę.....koncert ......no kogo?????
nooooooooooooo Perfectu Wesoly

chocby żabami lało ide !!!!

sstacha

Nie będę pisała o tym co się u nas dzieje, bo to zbyt długie, trudne i mało ciekawe. Jestem przemęczona ale postanowiłam zrobić coś dla siebie. Tydzień temu urządziliśmy sobie zakładowa imprezę , na której wypiłam mega ilość % i świetnie się bawiłam nie zważając na otoczenie. Wyżyłam się na tej imprezie i moje życie wróciło do normy. Pewne rzeczy postanowiłam olać

joanna_ros

Venicee ale zajeb... na taki koncert trzeba iść Mruga

my chyba za tydzień pojedziemy na Bajm ale jeszcze nie wiem
i czekam na info ile kaski wpłacić Wesoly

Sstacha czasem tak trzeba Mruga

u nas oprócz tego że pogoda do kitu to jest oki

.:Venicee:.

heloo
humor popsuty mam....
z koncertu nici wyszły..no trudno....ale Kacper nam sie dziś rozchorował...więc dziecko ważniejsze niż jakiś durny koncert...
do pracy sie isć nie chce,,,,
pogoda mnie dobija maxymalnie..... ehhh
oby do przodu....oby do urlopu.....
musi byc okey!

joanna_ros

nio pogoda fatalna także dzień dziecka mieliśmy w domu Smutny

padało jak cholera

dokładnie dziecko ważniejsze nie teraz to innym razem się uda Mruga

.:Venicee:.

helo
no Asia najważniejsze tym bardziej jak ponad 39 gorączki ma....dziś niestety tez Smutny

zaraz kimac idę.....dziś cięzki dzień był...a tydzień nie lepszy będzie(OBYM się MYLIŁA)
Kacper chorutki.....Śr-wizyta u gina

.....czw-zebranie 1 klas..... noi w pracy szoking......
ale moja linijka odlicza do chwili wytchnienia........
buziaki dla wszystkich

joanna_ros

Venicee

jestem z Wami wielka buźka dla Choruszka
kurcze musisz to jakoś przetrwać a potem już z górki Wesoly

ale linijka daje nadzieję Mruga

dziś trochę dostałam w kość ale jest mi dobrze Wesoly

tylko trochę weny mi brak Mruga

kama

My w niedzielę zrobiliśmy Małej dzień dziecka w zoo, ale była radocha. A teraz leje bez końca. Już chcę słońca......

.:Venicee:.

witam
boszzz jaką mam dolinę....to moje....
Kacper ma zapalenie oskrzeli.....dziś kontrola a tu masz niespodziankę ....k....aaaa !!!
tyle dobrze że u gina poszło oki....nastepna wizyta za pół roku....
idę zaraz synkowi inhalator zanieść..... Smutny

.:Venicee:.

witam weekendowo....prawie końcowo
tyle dobrze że 3 dni do pracy i chwila wytchnienia...
dołek mam nadal....ale chyba trochę lepiej jest......nie radze sobie ostatnio ze złymi wiadomościami....i rzeczami....
Kacper zdrowieje ...za to Karolcia mi si rozkaszlała.....

rozgotowałam sie w ten weekend....ale wolę pichcić niż sprzątać jesli w domu musimy być.....
CO TAM u was słychać?

.:Venicee:.

halooo HHHHaaaLLLOOOO haaaaaaalllllloooo!
babeczki gdzie wy sie podziewacie?
zaglądam tu i zaglądam....kurka wodna....piszta coŚ!
ja dziś miałam koszmarny dzień....bo w pracy....bo mnie Boss wkurzyła.....bo leje i słońce i tak na przemian-KIEDY BEDZIE PIĘKNA POGODA w końcu?
i bo byłam w reserved i mimo -50%...nic fajnego nie znalazłam

jutro jadymy na wieś....trochę wyluzować.... poniedziałek wolny mam...więc OBY się udało!
buziaczki dla WAS

sstacha

Czy ktoś o mnie tu pamięta????
Melduje się w końcu. Nadal jestem zalatana, ale od czasu do czasu zerkam co się dzieje. Zośka zdrowa, rozrabia na potęgę, rozgadała się w końcu. Ja dałam sobie więcej luzu, choć nie do końca jak chciałam. Z mężem się układa jakoś i na razie nie narzekam. No i awans w pracy i nieduża, ale satysfakcjonująca podwyżka też była.
Tyle w wielkim skrócie u mnie.
Co u was

joanna_ros

hello !!!
My mieliśmy mieć fajny weekend u teściowej na wsi ale pogoda do wielkiej d....... porażka i jeszcze mężowi weszła rwa kulszowa czyli nawet biedak chodzić nie może
jutro ma umówioną wizytę u mojego kumpla specjalisty od rwy może postawi go na nogi bi idzie to raczej kiepsko aż wstyd się przyznać ale trudno

kama

Ja też kukam co jakiś czas. Chociaż ciągle lata na badania i załatwiam różne sprawy. Teraz jedziemy na wesele w sobotę i nawet się cieszę troszkę oderwę się od rzeczywistości.