www.dzidziusie.fora.pl

.:Venicee:.

witam w temaciku na moim życiowym topie!
jak tam zerówkowicze się mają?
co sądzicie o 6 latkach w szkole????

Moje 6latki na razie happpy (bo ksiązki do nauki nie zakupione hhehe) bo wrócili do starej grupy swych koleżanek/kolegów i tych samych pań już 3 rok ich prowadzących

zobaczę co bedzie jak zaczną się zadania domowe-bo będą ! jak zniosą dzień składający się w większości z uczenia się a nie zabawy..................................
ja 6latkom w szkole jestem zdecydowanie na nie! ale więcejnie pisze bo co sama do siebie gadac mam czy coś?

Agusia

wcale nie sama do siebie- już też zabieram głos Wesoly

Moja "zerówka" też bardzo szczęśliwa. Myślę że w głównej mierze dlatego że książki się jej podobają, z tymi dziećmi chodzi już trzeci rok i zadań na razie nie ma. Dużo się bawią i jeszcze się jej to podoba.

Jestem absolutnie na NIE dla 6-latka w szkole. Dziewczyny- uwierzcie mi- uczyłam w pierwszej klasie podstawówki angielskiego. To naprawdę mało daje. To jeszcze małe dzieci. Oczywiście można ich nauczyć kilka słówek przez zabawę ale naprawde-szkoda 6-latka sadzać w ławce. Jeszcze się będzie miał czas osiedzieć i uczyć. Jestem w szoku- moja Dominika będzie się juz w zerówce uczyć pisanych liter...bez komentarza

joanna_ros

nie mam jeszcze 6 latki Mruga

ale nie wyobrażam sobie takich maluchów jak siedzą 45 min w ławce bez ruchu oj biedni nauczyciele, chyba że znajdą jakiś fajny sposób na urozmaicenie zajęć
uważam że gdy się zmieni odpowiednio program i SPOSÓB nauczania to ma szansę się przyjąć ale w tej formie obecnej to jest wielka bzdura i żal mi tych dzieciaków
a z tego co piszecie to program tylko się tak zmienie że coraz więcej wymagają bez sensu Smutny

sstacha

Dobrze Asia, że mamy co najmniej 4 lata, zanim dzieci będa się uczyć w zerówce. Ponoć mają przyśpieszyć o rok obowiązek szkolny

joanna_ros

no właśnie i podobno za 4 lata 6szcio latki już obowiązkowo pójdą do szkoły

sstacha

chyba od przyszłego roku

Marysia

joanna_ros

właśnie gdy zmienią ustawę i rzeczywiście dostosują szkoły program nauczania do wieku dzieci to oki Ok!

ja pamiętam że chodziłam do zerówki do szkoły ale NIE siedzieliśmy w ławkach 45 min i NIE mieliśmy sztywnego planu nauczania forma była zbliżona do przedszkola ale uczyliśmy się pisać literek i czytać fajnie było i mnóstwo zabaw i przynajmniej już byliśmy oswojeni z budynkiem szkoły Wesoly

Marysia

poprawki maja jednak to do siebie że często zaprzeczają innym punktom ustawy i robi się bałagan...

ja chodziłam do przedszkola i zerówki w tym samym budynku co podstawówka...było super!

joanna_ros

dokładnie więc już drżę co czeka nasze dzieci a jak nie nasze to te starsze biedactwa i ich mamy Smutny

sstacha

Po prostu zabierają naszym dzieciom dzieciństwo

joanna_ros

dokładnie

.:Venicee:.

....moje dzieci ostatnio mnie zaskakują....
KArolina stara sie czytać wszystko co jest w stanie..i nieźle jej to idzie....
śmiać mi się chciało jak Kacpi wyczytał na podkoszulku na wystawie seks.....i potem pytałam co tam przeczytał.....jakoś nie chciał powiedzieć

bardzo często dzieci przynoszą do domu zadania....jest potem przygotowanie do zadania....itd..itp.... super bo w ten sposób wyrobią sobie dobre nawyki na przyszłośc....
ehhhh duże dzieci duży kłopot Mruga

joanna_ros

człowiek uczy się całe życie Mruga

.:Venicee:.

no uczy uczy...
ale jakoś mi nie śpieszno do września tego roku....szkoła sie zacznie... jak dla mnie szok w trampkach Mruga