www.dzidziusie.fora.pl

Misiulka

Czy dbamy o zabki tak jak powinnysmy...
Jak czesto chodzimy do dentysty Zdziwiony

A moze ząbki to nasz kompleksik... Zawstydzony

Jak to wyglada u naszych dzieci...?
Myjemy ząbki razem...chodzimy do dentysty...?

Zapraszam do rozmow...nie ukrywam ze mam w tym temacie swoj cel..aleto juz jak sie troszke rozkrecimy... Wstyd

joanna_ros · Wysłany: Pon 20:11, 31 Mar 2008 Temat postu:

hmmm cel zaczynasz tajemniczo Mruga

my mamy niecałe cztery zębole - mogły by być już wszystkie i przecieram je taką specjalite szczoteczka ale przyznaję się że nie po każdym jedzeniu tylko 3 razy dziennie a czasem i dwa
kurcze tych leków i wszystkiego maści jest tyle że się gubię ale cały czas postanawiam poprawę
to tyle a na dentystę na szczęście jeszcze mamy czas

Misiulka · Wysłany: Pon 21:08, 31 Mar 2008 Temat postu:

Oooj to dbasz jak malo kto...ja przyznam ze jak Alan mial 4 zabki to balam sie w ogole mu cos tam pchac...teraz ma prawie 17 (17-ty w drodze) i tez myjemy gora raz dziennie...jakos tak czasu brak na wsyztsko...
A i u dentysty nie bylam Boze wiem ze wstyd ale w PL juz nie zdazylam..

joanna_ros · Wysłany: Pon 22:57, 31 Mar 2008 Temat postu:

no a tam drogi dentysta nie????
mi tu któraś dziewczyna pisała że po każdym jedzeniu przecierała ząbki moja kumpela też tak robi hmmmm

Misiulka

Oooj no tutaj dentysta w takie cenie ze za ta kaske to do Polski polece i jeszcze Alan babcie zobaczy Wesoly

A my nie przecieramy po kazdym jedzeniu -choc to by bardzo trudne nie bylo bo Alan je tyle co nic-poki co zagladam sprawdzam i oby jego zabki wygladaly tak dalej....

A jak jest u Ciebie Joasiu...boisz sie dentysty...bo ja odrobinke..choc zanim tu przylecialam zacięcie wyleczylam całą paszcze...i najgorsze to ze juz mnie cos pobolewa... Zdegustowany

tak to z tymi zabkami jest... Kwasny

joanna_ros

to niedobrze ze pobolewa
ja sie nie boje dentysty i na szczęście mam mocne zęby
ale mój mąż to przed każda wizyta tydz albo i dwa przygotowuje sie psychicznie mamy bardzo dobra dentystkę szukaliśmy jej chyba z dwa lata nikt mu nie pasował on musi chyba mieć takiego dla dzieci
duży chłop a boi sie jak dzieciak

Misiulka

Jejku to mojego nie znasz...moj mezulek to idzie do dentysty jak juz z bolu cala apteke wylyka-potrafi zjesc nawet 8 tabletek dziennie z bolu a nie pojdzie...dopiero jak juz nic nie daje...
Tylko wtedy przeciez samo leczenie tez boli duzo bardziej niz wizyty kontrolne...
Ale jego nawet konmi nie zagoni Kwasny

Ja dentysty tez sie nie boje...poleczylam wszytsko nie biore znieczulen bo nie znosze uczucia dretwienia ktore powoduje...
Teraz mnie troszke boli zabek i wiem na bank ze raczej przeoczony przez dentystke bo przez 3 msc tak szybko by sie popsul...mogla nie zauwazyc malej dziureczki...

A Alanek...mam nadzieje ze zabki nie ma po nas..ja po ciazy mam tragicznie slabe a maz szkoda gadac Wesoly

joanna_ros

a mówią że kobiety to słaba płeć Mruga

no ja się właśnie modlę żeby zębole miała Jagódka po mnie zobaczymy na razie niech wreszcie wyjdą Wesoly

Misiulka

Oj uwierz ze im pozniej tym lepiej..przede wsyztskim zabki dzieci ktorym pozniej wychodza-sa mocniejsze...nie ma sie co pilic..wszytsko w swoim czasie...moj szkrab tez mial pozno pierwszy zabek i poki co odpukac ladniutkie ma...rowne i bielutenkie...

joanna_ros

a kiedy to było pamiętasz???

Misiulka

Oooj musialabym w zdjeciach poszukac bo tak nie pamietam ale gdzies wlasnie kolo 8 msc...wtedy zobaczylam taki maly smieszny kielek na dole...zanim wyszedl caly to minelo troooszke...

mritula

No tu to ja się moge rozpisać Kwadratowy

Ewelinka ma bardzo słabe zęby Zalamany

już jak miała 3 latka miała pruchnicę, choć ząbki myła z checią Zalamany

ale niestety ma to po tacie.... Kwasny

tatuś też ma słabe zęby, a to jest tak samo jak u Misiulki najpierw masa tabletek i potem w ostateczności dentysta Zdegustowany

Do tego oboje mają krzywe zeby i u Eweliny czeka nas aparat Zdegustowany

Jeśli chodzi o moje zeby, to musze się pochwalić ładnym kolorkiem i mocną kością Wesoly

do tego mam bardzo wyjatkowe zęby Hyhy

zamiat dziurek w każdym zębie mam skamieniałości zębinowe, co powoduje, że zęby sa bardzo mocne i odporne na pruchnicę...ale jest także minus Smutny

nie dziala na mnie prawie żadne znieczulenie Zly

a dentysty sie boję z powodu mojej wrażliwości Zawstydzony

Misiulka

Oj to zabki dzieci nie maja po mamusi..ale za to urode na bank
A widzisz maritko- weszlas na temat aparatu..ja wlasnie o tym...
Chodzilam do ortodonty odkad skonczylam 2 latka...i co..zaniedbalam w pewnym wieku i leczenia nie dokonczylam...
Teraz mysle nad zalozeniem aparatu i tu moje pytanie...
Orientuje sie ktos czy moge np zalozyc staly aparat w PL i tak w nim chodzic bez kontroli czy to jakos od czasu do czasu trzeba sprawdzac jak sie wsyztsko nachodzi...
Mritulko- nie zaniedbaj sobie tego u Ewelinki...ja niestety olalam sprawe a teraz tak zaluje ze nie dolecyzlam zabkow ze szok...bylam na krok od konca a teraz zabki sie schodza spowrotem..dyskomfort jak diabli a poczucie ze moglam miec proste ladne zabki dodaje jeszcze dola...no ale coz...glupim sie bylo to sie placi Zly

mritula

Misiulka bez kontroli to nie sączę, ale jestem przekonana, że możesz założyć apart w polsce a chodzić na kontrolę w UK...to naprawdę ważne by mieć ładne prostę ząbki, wiec nie przejmuj się tym, że nie znasz dostatecznie języka...dasz sobie radę i więcej się już nie zastanawiaj Mruga

Misiulka

Myslisz...?
To teraz tylko do PL zajechac..kaske podzbierac..noi zabki do konca doleczyc..bo pod staly aparat trzeba miec 100% zdrowe zeby...
Marze o tym...spelnilabym jedno swoje marzenie za tak niewiele...